Experiment Gone Rogue na Windows

Walcz ze swoimi obcymi władcami w tej strzelance VR

Branża gier wideo ma spory udział w strzelankach FPS osadzonych w dystopijnej przyszłości. Gry takie jak Bioshock i Half-Life odniosły ogromny sukces zarówno krytyczny, jak i komercyjny, a tego rodzaju gry nie wykazują żadnych oznak spowolnienia nawet wraz z pojawieniem się technologii VR. W rzeczywistości wydaje się, że przyspiesza jeszcze bardziej, ponieważ VR pozwala deweloperom naprawdę zmaksymalizować potencjał gier z perspektywy pierwszej osoby. Experiment Gone Rogue to kolejny dodatek do obszernego katalogu gier VR science fiction, ale czy może wyróżnić się z tłumu i ustanowić własną tożsamość?

Założenie i estetyka

Experiment Gone Rogue rozgrywa się w dystopijnej przyszłości, w której Ziemia została przejęta przez obcą rasę zwaną Cirinians. Za swoją życzliwą władzą Cirinianie przeprowadzają ohydne eksperymenty na ludziach. Grasz jako główny bohater gry, żołnierz, który został genetycznie ulepszony, by stać się żywą bronią. Poprowadź głównego bohatera w jego dążeniu do zniszczenia stworzeń, które go stworzyły.

Założenie Experiment Gone Rogue nie jest niczym nowym, szczególnie w gatunku science fiction. Niestety, wydaje się, że nie ma nic nowego ani wyjątkowego w założeniu, aby się wyróżniać. Jeśli grałeś w strzelanki FPS w scenerii science-fiction, są szanse, że już wcześniej spotkałeś się z większością tych motywów i fabuł.

Estetyka nie jest taka sama. też bardzo wyjątkowy. Jest zaskakująco bardziej kolorowa niż standardowa gra science-fiction, ale projekty budynków, postaci i broni są praktycznie oderwane od współczesnych. Należy wspomnieć, że sama grafika jest całkiem niezła. Oprócz wirtualnego paska go-go, wiele postaci jest dobrze animowanych i porusza się płynnie.

Historia i rozgrywka

Jeden poważny problem z grą to tempo historii. Założenie nie jest niczym nowym, ale mogłoby być do przyjęcia, gdyby zostało dobrze wykonane. Niestety, tempo historii jest nieco chaotyczne i trudne do naśladowania. Uderzenia historii zdarzają się niemal losowo i prawie nie ma żadnego związku z tym, co robisz w grze. Jak wspomniano powyżej, gra ma wirtualny pasek go-go wrzucony do niej losowo, w którym gracze mogą wchodzić w interakcje z tancerzami, a nawet oglądać ich topless lub całkowicie nagich.

Jeśli chodzi o rozgrywkę , to właściwie twoja standardowa strzelanka VR. Jeśli grałeś w inne gry VR, do tej nie będzie trudno się przyzwyczaić. Możesz chwytać przedmioty, wspinać się po drążkach i strzelać do wrogów z broni palnej. Możesz także rzucać granatami i innymi pociskami. Do wyboru jest mnóstwo broni, a jedną z fajnych rzeczy do zrobienia w grze jest znalezienie ukrytych miejsc, w których można ulepszyć broń.

Tylko standardowa strzelanka science fiction

Eksperyment Gone Rogue nie ma niestety nic, co by go wyróżniało. Sam w sobie jest to znośna strzelanka VR. Nie ma jednak niczego, czego gracze nie widzieli wcześniej w innych strzelankach science-fiction. Jeśli masz w swojej bibliotece jakieś strzelanki Valve, powiedziałbym, że po prostu odpal je ponownie, zamiast grać. Jednak nadal warto spróbować, jeśli szukasz czegoś nowego.